Skoro jesień w pełni w końcu dopadł mnie bigos. No i pojawił się problem – jak go zrobić, żeby nie był niemiłosiernie tłusty, a przez to ciężki i niezdrowy?
Lżejsza wersja polskiego klasycznego bigosu. Pomijam kiełbasę, a dodaję sporo mięsa kurczaka, a także wołowinę, suszone śliwki i grzyby, wino, jałowiec.